Grzyby nieodkryte

Dotychczas na świecie opisano około 150 tysięcy gatunków grzybów, chociaż naukowcy szacują, że może być ich nawet 13 milionów. Około 14 tysięcy gatunków, to grzyby wielkoowocnikowe, czyli te, które możemy zobaczyć gołym okiem. Badania ciągle trwają a naukowcy odkrywają nie tylko nowe gatunki, ale też wpływ tych już opisanych na cały ekosystem. Sebastian Piskorski z Wydziału Biologii i Ochrony Środowiska Uniwersytetu Łódzkiego, chce badać różnorodność grzybów związanych z pająkami w Polsce oraz czy grzyby potrafią sterować zachowaniami pająków.

- Do rozpoczęcia tych badań brakuje jeszcze trochę czasu, ale to niesamowicie ciekawy temat i warto mu się bliżej przyjrzeć – mówi Sebastian Piskorski. – To zupełnie nieodkryty świat, dotychczas opisano zaledwie 90 gatunków związanych z pająkami. To naprawdę niewiele w skali liczby grzybów pasożytujących na owadach, których stwierdzono około tysiąca gatunków.

Grzyb z rodzaju Gibellula infekujący pająki w wilgotnych ekosystemach leśnych. Grzyb z rodzaju Gibellula infekujący pająki w wilgotnych ekosystemach leśnych. 

Niewiele wiadomo także o relacjach grzybów z pająkami. Widomo natomiast, że istnieją gatunki grzybów, które potrafią kontrolować owady i zmuszać je do określonych zachowań. – Na przykład grzyby z rodzaju maczużniczek, które infekują owady, zwłaszcza mrówki w rejonach tropikalnych – mówi Piskorski. – Grzyby te, zanim zabiją swojego żywiciela, zmuszają go do wspięcia się na wysoką część jakiejś rośliny i wykonania „uścisku śmierci”, czyli zaciśnięcia żuwaczek na gałązce lub liściu. Mrówka umiera i dopiero wtedy grzyb zaczyna się rozwijać, porasta ją swoimi strzępkami, wypuszcza strukturę z owocnikami (tzw. podkładkę) i dokonuje swego cyklu. Na razie nie wiadomo, czy grzyby potrafią w ten sposób oddziaływać na inne grupy organizmów niż owady. Trzeba, więc koniecznie to zbadać.

Gdzie mogłyby odbyć się takie badania? – Odpowiedź jest tylko jedna: Puszcza Białowieska, unikalna nie tylko w skali Polski, ale także Europy puszcza, w której co roku odkrywane są nowe gatunki grzybów – wyjaśnia Sebastian Piskorski. Badacz wrócił właśnie z Wystawy Grzybów w Białowieskim Parku Narodowym, gdzie, jako ekspert reprezentował zarówno Uniwersytet Łódzki, jak i Polskie Towarzystwo Mykologiczne – To największe tego typu wydarzenie w Polsce, które pokazuje nie tylko mnogość gatunków występujących w Puszczy, ale również skalę naszej wiedzy na ich temat. W ciągu 28 wystaw, które zrealizowano do tej pory udało się zidentyfikować z Puszczy 1150 gatunków grzybów wielkoowocnikowych, czyli tych widocznych gołym okiem. – Ta liczba wydaje się ogromna, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że przeciętny człowiek potrafi wymienić kilka lub kilkanaście gatunków grzybów. Co więcej, jesteśmy przekonani, że w Puszczy Białowieskiej jest tych gatunków znacznie więcej – wyjaśnia Piskorski.

Pluteus fenzlii – grzyb znany prawie wyłącznie z terenu Puszczy Białowieskiej. Pluteus fenzlii – grzyb znany prawie wyłącznie z terenu Puszczy Białowieskiej. 

Trzeba zwrócić uwagę, że wciąż rozwijają się metody badawcze. – Dzięki nowoczesnym mikroskopom jesteśmy w stanie odkrywać i opisywać nowe gatunki grzybów – mówi Piskorski. – Okazuje się jednak, że nie jest to metoda doskonała, bo różne gatunki grzybów miewają bardzo podobne zarodniki a równice między nimi wynoszą pół mikrometra. I tu na całe szczęście pojawia się genetyka, pojawiają się metody molekularne, dzięki którym możemy z wielką pewnością stwierdzić, że mamy do czynienia z określonym gatunkiem. Te metody są ciągle rozwijane i pozwalają nam na nowe odkrycia.

Puszcza Białowieska, jest miejscem wyjątkowym dla naukowców różnych dziedzin. – Kiedy pierwszy raz tam przyjechałem, pomyślałem „las jak każdy inny” – mówi Piskorski. – Wystarczyło jednak uważniej się przyjrzeć, żeby zobaczyć, jak bardzo wyjątkowe jest to miejsce, chociażby pod względów wielości gatunków. Okazuje się, że na każdej leżącej kłodzie znajduje się nie jeden gatunek grzyba, tylko kilkanaście. Wszystkie widoczne gołym okiem i występujące tylko tam.

Ekspozycja grzybów na 28 Wystawie Grzybów Puszczy Białowieskiej. Ekspozycja grzybów na 28 Wystawie Grzybów Puszczy Białowieskiej. 

Niewiele w Polsce innych lasów, które nie byłyby, chociaż raz doszczętnie wycięte. – Las lasowi nierówny – podkreśla Piskorski. - Wchodząc w monokulturę sosny, nie możemy w ogóle mówić o lesie, to plantacje sosny. Las to coś, co funkcjonuje naturalnie. Puszcza Białowieska ma najdłuższą historię w Europie i stąd wynika różnorodność gatunków. W puszczy rosną trzystuletnie dęby, ale też ich stuletnie „osobniki młodociane”, w związku z tym grzyby, które wchodzą przecież w interakcje z innymi organizmami, mają tam cały czas swoją niszę.

Badania grzybów wydają się niezwykle ważne, musimy dobrze je poznać, by wiedzieć, jaki mają wpływ na ekosystem i jak o nie dbać. – Od niedawna, bo zaledwie od kilkunastu lat, wiemy, że niektóre gatunki grzybów mogą mieć właściwości lecznicze, inne współpracują z drzewami wspomagając ich wzrost, pełnią wiele funkcji, o których wiemy, ale także takich, o których nie wiemy – podkreśla Sebastian Piskorski. – Bez badań nie będziemy też wiedzieć, jak o nie dbać.

Żyłkowiec różowawy (Rhodotus palmatus) – grzyb występujący wyłącznie w lasach o charakterze naturalnym i podlegający w Polsce ścisłej ochronie gatunkowej. Żyłkowiec różowawy (Rhodotus palmatus) – grzyb występujący wyłącznie w lasach o charakterze naturalnym i podlegający w Polsce ścisłej ochronie gatunkowej.